Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalam
Wszechmogący
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podmrok
|
Wysłany: Nie 11:19, 31 Gru 2006 Temat postu: Eragon i smoczy jeźdzcy |
|
|
Pierwszy temat w tym dziale
Eragon jest książka z gatunku fantasy. Opowiada nam o losie Eragona- chłopaka mającego pietnaście lat(chyba) którego życie zmienia się diametralnie po znalezieniu pewnej rzeczy. Nie powiem co znalazł bo pewnie i tak cześć z was to wie a pozostałym niechce psuć zabawy podczas czytania.
Mi osobiście książka bardzo się podobała. Ciekawy styl pisania i tematyka smoków. Podobał mi się sposób czarowania postaci w owej opowieści. Jeśli dobrze pamiętam było też troche opisów które ułatawiały wybrażenie sobie tego co się dzieje w książce. Jednym słowem: Polecam
Niedługo do kin wchodzi ekranizacja Eragona(jeśli jej jeszcze nie ma )
Mam nadzieje że nie okaże się filmem z gatunku "niezłej książki beznadziejnego filmu".. Poczekamy, zobaczymy..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dark_Archon_
Wiedzący Wszystko
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fallen Netheril Klasa: Psion lv. 63 Status: Wybraniec Chucka
|
Wysłany: Nie 15:53, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Aż nie mogłem się powstrzymać
Recenzja (filmu oczywiście, a przynajmniej jej fragment) napisana przez mojego kolegę (ale SPOILER będzie ):
film.polter.pl napisał: |
Wpadł mi dziś do głowy pomysł na świetną przeróbkę Gwiezdnych Wojen. Zamiast Mocy i całego bzdurnego filozoficznego kramu wstawimy smoki (Moc) i jeźdźców (Jedi), a pomarszczonego Imperatora zamienimy na brzydala Malkovicha. Luke Skywalker będzie wciąż wieśniakiem, ale żeby nie był takim zupełnym burakiem, to zamiast rolnikiem będzie myśliwym. Wpadnie mu w ręce smocze jajo (R2D2), będące nadzieją zniszczenia zła (Gwiazda Śmierci). Szturmowcy Imperium ("dziwna nazwa") również zabiją mu rodzinę. Nie zabraknie lorda Vadera, a księżniczka Leia (urocza Sienna Guillory) też będzie jego więźniem, jednak przy tylu pozmienianych rzeczach nikt się nie połapie.
(...) |
Co można wywnioskować, film już jest w Polsce. Duża część widzów jest niezadowolona...
Ale... temat jest o książce...
Bardzo mi się podobała, jak również kontynuacja - Najstarszy. Wciągająca i ogólnie ciekawa.
Ale... są i dwie rzeczy, które mi się nie spodobały.
Pierwsza, która i może ujść w tłumie - zbyt szybki okres dorastania smoków (chyba w pół roku do wielkości stodoły).
Druga - język, Pradawny chyba. To jest niemiecki, angielski i może parę innych języków wrzuconych razem do miksera. Paolini (autor) nie jest jednak językoznawcą (jak Tolkien ), więc nie można zbyt wiele oczekiwać - może jeszcze się poprawi.
Tak czy inaczej, z niecierpliwością czekam na trzecią i niestety ostatnią część, jakiegokolwiek nie będzie miała tytułu.
PS: Eragon ma 15/16 lat - miał urodziny (SPOILER). 15 lat miał chyba Paolini, jak zaczął pisać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kalam
Wszechmogący
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podmrok
|
Wysłany: Nie 16:58, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w kwestii obcojęzycznych zwrotów. Czasami brzmiało to poprostu śmiesznie.
W kwestii wieku smoków. Myśle, że taki zabieg był konieczny. Przecież po znalezieniu smoczego jaja Eragon nie czekał by X lat aż urośnie. No chyba, że by pisało "50 lat pożniej..." ale wtedy zamiast pietnastolatka mielibyśmy zgrzybiałego staruszka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amdor
Zbir
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Neverwinter
|
Wysłany: Pon 0:45, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
50 lat później wg. D&D to wciąż byłby mały. a co do eragona - ide do kina w najbliższym terminie, książke może przeczytam jak mi się spodoba.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
refer
Oprych
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:07, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Smoki dorastają tak szybko na potrzeby ksiązki, bo gdyby rosły powoooli, to sam Eragon byłby już dziaduszkiem, a Saphira dopiero podlotkiem...
Co do języków to oczywiste, że Paolini nie jest językoznawcą, przecież po co mu to? Moim zdaniem pomysł na nazwy udany bo oryginalny. Zresztą jeżeli dawałby własne całkiem nowe nazwy to byłyby one bardzo podobne do tych (w kosmicznej liczbie powstałych) > Faerunowo-ddkoo- ... - ych.
Książka mnie wciągnęła. 7/10
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chmura
Osądzony
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:56, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam! Probowałem dać szansę Eragonowi. Bóg wie, że probowałem! Jednak po przeczytaniu pierwszych 50 stron znudziłem się kompletnie. Książka wogóle mnie nie wciągneła. Moim zdaniem jest po prostu nudna i przeiwdywalna. Przerzucając strony do przodu probowałem - A JAKŻE! - dać jej kolejną szanse (tak łatwo nie rezygnuje) jednak nie mogłem się zmusić do przeczytania jej od deski do deski.
Tak więc obok Wróta Baldura (czy jak się tam ten gniot nazywał) kładę na półce z niedokończonymi książkami również Eragorna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|